Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2016

"Co u ciebie?"

Co u mnie? Właśnie stoję na krawędzi załamania, Pękam gdzieś w środku. Lekki podmuch i rozlecę się na tysiące kawałków. Jestem bezsilna i nie mów że każdy problem da się rozwiązać, bo moim problemem jestem ja sama. Ale ty i tak nie wiesz jak to jest... Nie wiesz jak to jest, kiedy nie masz żadnego, nawet najmniejszego powodu by rano wstać i funkcjonować przez j akieś następne 12 godzin. Nie wiesz jak to jest wymuszać uśmiech by uniknąć zbędnych pytań. Nie wiesz jak to jest brać każdy oddech z bólem, który przypomina ci wszystko co minęło, wszystko co poszło źle. W ogóle nic nie wiesz!

Bezsilność

Obraz
W żyłach wciąż płynie krew, Ale zimne dłonie wydają się martwe. Czas się zatrzymuje, Ale zegar nadal wydaje ciche dźwięki. Tik-tak, tik-tak... Serce wydaje się bić w rytm uciekających sekund.  On tak blisko. Za daleko. Odchodzi pewnym krokiem. Znika za rogiem, Razem z nim dławiący ucisk w gardle. Po policzku prześlizguje się łza. Jedna... Druga... Nie próbuje ich powstrzymać. Już nie mam siły.
Obraz
"-Książki mają to do siebie, że w najciekawszym momencie pojawia się napis koniec. Mam rację? -Tak. Właśnie dlatego wolę prawdziwe życie. Tu nigdy człowieka nie czeka taka niespodzianka, zawsze jest ciąg dalszy."

Wciąż czekam

Obraz
Czekam. Czekam na autobus, który nie przyjedzie. Czekam. Czekam na miłość, której nie będzie. Czekam. Czekam na szczęście, które nie jest mi dane. Wciąż czekam na to, czego nigdy nie dostanę.

To czego nie znam, nie może mnie zranić

"Twarda dziewczyna (...)  Nie ma czasu na miłość  Nie ma czasu na nienawiść (...)  Twarda dziewczyna, której dusza cierpi" Miałam być silna, właśnie -miałam. A teraz stoję na krawędzi załamania... Ale to też na pewno minie. Minie jak twoja miłość do mnie.                                                                         Nie chce pytać dlaczego. Są rzeczy, o które nie pytam. To czego nie znam, nie może mnie zranić. Jestem więźniem własnego umysłu. Wyobraźnia powoli leczy samotność. Już dawno się poddałam. Nigdy więcej walki o nas. Cisza jest więcej warta. Tak ciężko walczyłam o twoje serce. A kiedy je zdobyłam, złamałam...rozbiłam. Rozsypałam , zatrzymując tylko wspomnienia po nas. A ty odszedłeś, próbując pozbierać odłamki siebie. Miałeś prawo odejść. Ja nie miałam prawa zranić cię w ten sposób.

Zniszczyłeś pozostałości po dawnej mnie

Blizny które zostawiłeś odchodząc przypominają mi o nas, o tym co było między nami. Przypominają mi o tym, że prawie mieliśmy wszystko. Wspomnienia o nas, są jedynym w czym zachowałam cząstkę ciebie. Cząstkę, która wciąż we mnie żyje, która nigdy nie umrze. Ból, który czuje po twoim odejściu, wypomina mi, że to ja nas zniszczyłam. Wypomina, że z każdym dniem dawałam ci powód do odejścia. Tęsknota w twoich oczach, mówi że nie zapomniałeś, że wciąż pamiętasz; Krzyczy, że cierpisz, że już nie masz siły walczyć. Twój wzrok na mnie... Zapiera dech, niszczy pozostałości po dawnej mnie.

Opłakiwać przeszłość to zaniedbywać teraźniejszość

Obraz
Za każdym razem, gdy ktoś cię rani, coś w tobie pęka. Z każdym pęknięciem, coś się zmienia. Inaczej patrzysz na słońce. Boisz się zaufać komukolwiek. Pojawia się strach przed kolejnym zranieniem. Już nie umiesz kochać tak jak dawniej. Nie umiesz pokochać na nowo. Nie umiesz już żyć.

Nadzieja

Obraz
Nadzieja jest jak krew- dopóki płynie w twoich żyłach, żyjesz. Przycisnęła czoło do okna. Chłód szyby trochę ją uspokoił. Usłyszała pierwsze krople. Znowu deszcz... Sama już nie wiedziała, czy to pada na dworze, Czy może raczej w niej, gdzieś w środku. Poczuła wilgoć na policzkach. Ludzie na ulicy rozkładali parasole. Uciekali przed deszczem. Odwróciła twarz od okna. Popatrzyła na szafkę z lekami. Wyjęła tabletki nasenne matki. Sen...zasnąć na długo, a może nawet na zawsze. Wysypała kilka na dłoń. Już nic jej nie będzie potrzebne. Ani jedzenie, ani picie, ani niczyja obecność. I żeby nic się nie śniło...nic.

Bądź silna...

Obraz
Wytycz sobie granice, cel. Nie ufaj ludziom, i tak cię wykorzystają kiedy tylko odkryją twoją słabość. Nie płacz-płacz czyni cię bezbronnym i nieodpornym na ciosy. Nie okazuj złości-przez złość przemawia bezsilność. Nie bądź zbyt radosny, nie rób sobie niepotrzebnej nadziei. Bo kiedy spadniesz, bardziej zaboli. A zatem graj-tylko gra sprawi, że zachowasz siebie. "Bądź silna, nie tylko w wierze ale i na co dzień. Ja widzę w tobie potencjał, ale ty w sobie jeszcze nie. Uwierz w siebie. Jesteś silna, a nawet jeśli nie, udawaj że jesteś, nikt nie zauważy różnicy"